Songs Of Songs znów w Toruniu

- Każdy cykliczny festiwal ma okres swojego dzieciństwa, rozwoju i siły wieku. Ten ostatni to najlepszy moment, aby go zakończyć. Impreza ma wysoki poziom i cieszy się sporą popularnością. Nie chcemy jej kończyć za - powiedzmy - pięć lat, kiedy pod sceną będzie tylko sto osób - mówił „Nowościom” w czerwcu 2010 roku Wojciech Zaguła z SOS Music, organizator i pomysłodawca wydarzenia.

Z kamerami pod sceną

Po sześciu latach przerwy Międzynarodowy Ekumeniczny Festiwal Muzyki Chrześcijańskiej „Song Of Songs”, który przez trzynaście lat gromadził w fosie zamkowej tłumy, wraca.

- Reaktywacja ma charakter okolicznościowy i powiązana będzie z tegorocznymi Światowymi Dniami Młodzieży. Liczymy, że moc festiwalu poczują nie tylko uczestnicy diecezjalnej części obchodów, ale także osoby, które brały udział w poprzednich edycjach naszej imprezy - mówi Wojciech Zaguła. - Mam nadzieję, że przy tej okazji uda nam się połączyć kilka pokoleń odbiorców.

Abstrahując od przesłania, „Song Of Songs” był nie tylko zwykłym muzycznym festiwalem, ale zapewniał Toruniowi ogromną promocję na srebrnym ekranie. Przez kilka lat telewidzowie mogli podziwiać gotycką architekturę, panoramę z drugiej strony Wisły oraz ujęcia miasta ze specjalnego wysięgnika. Jak będzie tym razem?

- Prowadzimy rozmowy w tej sprawie. Na pewno festiwal zostanie przez nas zarejestrowany w jakości telewizyjnej - zapewnia twórca toruńskiej imprezy.

Znamy pierwsze gwiazdy

„Song Of Songs” zagości 22 lipca w sali na Jordankach. Odbędzie się, podobnie jak to było przy okazji grudniowego Luxfestu, przy złożonej widowni. Organizatorzy planują nawet usunięcie przegrody między salą koncertową a salą kameralną, aby w koncertach mogła wziąć udział jeszcze większa liczba osób. Na scenie pojawi się cała czołówka polskiej sceny chrześcijańskiej oraz wykonawcy ze Stanów Zjednoczonych. Wśród artystów nie zabraknie m.in. 2 Tm 2,3 i Armii. Koncerty mają zakończyć się około godz. 1 w nocy.

Darmowe wejściówki

- Na razie stawiamy na jednorazowe wydarzenie. Zobaczymy, jak impreza zostanie odebrana. Jeśli wszystko się uda, będziemy zastanawiali się, co dalej z nią zrobić - mówi Wojciech Zaguła.

Wstęp na festiwal będzie bezpłatny. Mają obowiązywać darmowe wejściówki. O szczegółach napiszemy w „Nowościach” wkrótce. Specjalną pulę przewidziano dla naszych Czytelników.