Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie zawsze boją się zmian [ROZMOWA DNIA]

Redakcja
Z Wacławem Kuczmą toruński magistrat podpisał umowę na pięć lat
Z Wacławem Kuczmą toruński magistrat podpisał umowę na pięć lat Jacek Smarz
Rozmowa z WACŁAWEM KUCZMĄ, który kilka dni temu objął posadę dyrektora Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu” w Toruniu.

[break]
Za program CSW w 2016 roku odpowiadał jeszcze p.o. dyrektora Krzysztof Białowicz. Przed Panem zadanie skompletowania wydarzeń na rok 2017. W którym kierunku chciałby Pan popchnąć CSW?
Chciałbym zachować dotychczasową linię artystyczną tej instytucji i utrzymać współpracę z Rene Blockiem. Zamierzam iść w stronę sztuki na wysokim poziomie, ale bardziej przystępnej dla publiczności. Chcę też bardziej otworzyć CSW na zewnątrz.
Konkretne projekty, nazwiska...?
Za wcześnie, aby o tym mówić. Ilekroć opowiadałem o planach galerii bwa w Bydgoszczy (Wacław Kuczma od 2002 roku był jej dyrektorem - przyp. red.), to ktoś podchwytywał moje pomysły i organizował podobną wystawę. A my mieliśmy później problem z pozyskaniem prac.
Podczas konferencji wspominał Pan jednak o dużym regionalnym projekcie, który połączyłby siły różnych instytucji.
To konsekwencja mojego myślenia o CSW. Skoro jest instytucją nie tylko toruńską, ale i regionalną, to należy to wykorzystać. Myślę o międzynarodowym projekcie, realizowanym w najważniejszych instytucjach w województwie, który dałoby się wypromować w całej Polsce. Galeria bwa w Bydgoszczy, toruńska Wozownia, galeria we Włocławku, muzeum w Grudziądzu... A wszystko pod artystyczną pieczą CSW.
Kierowanie CSW to również bliska współpraca z lokalnym środowiskiem artystycznym. Jaki ma Pan do tego klucz?
Bardzo mi na tym zależy. Podjąłem już rozmowy ze Związkiem Polskich Artystów Plastyków Polska Sztuka Użytkowa. Chodzi o rozwój wystawy cyfrowych ekslibrisów. To jedyna taka prezentacja w Polsce, a być może i na świecie. Do tego dochodzi współpraca z Wydziałem Sztuk Pięknych UMK. W CSW odbywa się prezentacja dyplomów jego absolwentów. Chciałbym z tego zrobić większy projekt. Stworzyć artystyczną konfrontację - polską lub europejską.
Przy okazji Pana wyboru dużo mówiło się o roli, jaką w CSW odegra Marek Żydowicz, prezes Fundacji Tumult. Jak duży będzie miał wpływ na program całej instytucji?
Będzie kuratorem programowym, ponieważ dyrektora programowego nie zamierzam powoływać. Wspólnie będziemy konstruować cały program. On, ja i pozostali kuratorzy. Wiem, że wiele osób ma różne poglądy na ten temat. Marek Żydowicz to niezwykle ciekawa postać świata kultury. Ma liczne kontakty na świecie. Z CSW związany jest od samego początku. Ja współpracuję z nim od 5 lat i bardzo sobie tę współpracę chwalę. Jest efektywna.
Rozumiem, że teraz wszystkie imprezy artystyczne towarzyszące „Camerimage” będą odbywały się w CSW?
Panu chyba zależy, aby w Bydgoszczy mnie zastrzelili? (śmiech). Dla obu miast byłoby najlepiej, gdyby takie imprezy odbywały się zarówno w Toruniu, jak i w Bydgoszczy. To dwa mocne ośrodki o zupełnie różnym potencjale. Trzeba to wykorzystać.
Marek Żydowicz jako kurator programowy. To oficjalne stanowisko w strukturach CSW?
Będzie mieć charakter menadżerski. Nieprzyzwoitym byłoby zaproponować mu taką pracę za darmo.
W Radiu PiK powiedział Pan: „50 osób pracujących w CSW to za dużo. W podobnych instytucjach w kraju pracuje 25 osób, czyli o połowę mniej. Restrukturyzacja na pewno będzie”. Czyli będą cięcia?
Z tą liczbą 25 osób to trochę przesadziłem. Nie chcę mówić, że będę kogoś zwalniał. Być może przy pomocy tych samych osób wykreujemy po prostu nowe możliwości. Restrukturyzacja jest jednak konieczna. Na razie przyglądam się, jak CSW funkcjonuje od środka. Organizacja działów na pewno będzie inna. Nie chcę wywołać niepotrzebnego popłochu. Ludzie zawsze boją się zmian. Mam też pomysły na usprawnienie funkcjonowania samego budynku. Powiększymy księgarnie i powstanie miejsce na galerię dla dzieci, w której będą odbywały się warsztaty.

Teczka osobowa: Dyrektor z Bydgoszczy

Wacław Kuczma w latach 2002-2015 stał na czele bydgoskiej Galerii Miejskiej bwa.

Urodził się i mieszka w Bydgoszczy. W latach 1977-1982 studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Pięknych w Gdańsku. Dyplom uzyskał w Pracowni Malarskiej prof. Kazimierza Śramkiewicza. Zajmuje się malarstwem, performance i tworzy instalacje. Zorganizował pierwszą w Polsce wystawę obiektów teatralnych Tadeusza Brzozowskiego, a także m.in. wystawę współczesnej sztuki chińskiej, prezentację współczesnej sztuki Litwy i wystawę Władysława Hasiora.

Przypomnijmy, że prezydent Michał Zaleski powołał Wacława Kuczmę na fotel dyrektora CSW pomimo negatywnej opinii Małgorzaty Omilanowskiej, poprzedniej minister kultury i dziedzictwa narodowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska